Historia służby dyplomatycznej arcybiskupa Carla Viganò jest bez wątpienia imponująca. Cieszył się on ogromnym zaufaniem swoich przełożonych, co czyni jego listy bezprecedensowym świadectwem troski o kondycję Kościoła.
Arcybiskup Viganò, jako jeden z nielicznych, opisał skalę i charakter nadużyć seksualnych popełnianych przez ludzi Kościoła, wskazując równocześnie ich przyczyny i – tak bardzo konieczne – środki zaradcze. Oby interwencje, przedstawiane na łamach tej publikacji, stały się w życiu Kościoła początkiem tak bardzo potrzebnego dziś procesu odnowy.
"W sierpniu 2018 roku światło dzienne ujrzał wstrząsający raport ze śledztwa w sprawie nadużyć seksualnych w Kościele. Dokument przygotowała Wielka Ława Przysięgłych stanu Pensylwania, czyli niezależny organ, w którego skład wchodzą zwykli obywatele. Kluczową rolę w raporcie odegrały kościelne akta przekazane przez sześć diecezji w Pensylwanii. Przeanalizowano okres 70 lat – ponad 300 przypadków księży oskarżonych o molestowanie ponad 1000 dzieci. Okazało się, że 74 proc. sprawców czynów pedofilskich wśród duchownych było homoseksualistami. Warto zauważyć, że przysięgli przyznali, że w ostatnich 15 latach dużo się zmieniło i Kościół podjął wiele działań, aby położyć kres tym praktykom.
Jednak, aby precyzyjnie nakreślić kontekst, w którym ukazuje się Świadectwo, nie można pominąć jeszcze dwóch niemniej dramatycznych okoliczności. W tym samym czasie, gdy głos zabiera arcybiskup Viganò, przez Stany Zjednoczone przetacza się gorąca dyskusja na temat kolejnego skandalu pedofilskiego uderzającego w amerykański Kościół. Chodzi o ujawnienie mrocznej przeszłości 88-letniego kardynała Theodore’a McCarricka, jednego z najbardziej wpływowych amerykańskich hierarchów."
(fragment wstępu)